Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi elizium z miasteczka Kórnik. Mam przejechane 50944.69 kilometrów w tym 3241.25 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 190219 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy elizium.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:77.31 km (w terenie 12.00 km; 15.52%)
Czas w ruchu:06:02
Średnia prędkość:12.81 km/h
Suma kalorii:4172 kcal
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:25.77 km i 2h 00m
Więcej statystyk
  • DST 20.03km
  • Czas 01:00
  • VAVG 20.03km/h
  • Kalorie 1052kcal
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wokół Kórnika

Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 0

Kórnickie rowerowanie w niedzielne popołudnie.




  • DST 13.28km
  • Czas 00:46
  • VAVG 17.32km/h
  • Kalorie 789kcal
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wąwolnica - Nałęczów

Środa, 2 maja 2012 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 0

Krótka trasa - niezbyt trudna, choć kilka mniejszych podjazdów (dla ludzi z nizin to raczej większych) się znajdzie.

Z Wąwolnicy do Nałęczowa droga jest bardziej ruchliwa, niestety samochody nie rozpieszczając rowerzystów, więc trzeba uważać. Trasa na niedzielne popołudnie, jak jest ciepło zabieramy dziecko na basen w Nałęczowie i na plac zabaw.

Z Nałęczowa wracamy inną drogą. Lokalną, o niewielkim ruchu. Super widoki z tej trasy na dolinę, którą jechaliśmy w przeciwną stronę.

MAPKA




  • DST 44.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 04:16
  • VAVG 10.31km/h
  • Kalorie 2331kcal
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kazimierski Park Krajobrazowy

Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 0

Trasa w Wąwolnicy k. Nałęczowa, przez Kazimierz n/Wisłą do zamku Firlejów w Janowcu n/Wisłą. Prosta, acz wymagająca trochę sił, bo biegnie przez wzgórza i jary powiatu puławskiego.


Wyruszamy z Wąwolnicy - miejsce startu to pełniący funkcję rynku plac. Znajdziemy tam mapę z zaznaczonymi szlakami (w tym naszym). Kierujemy się na Stanisławkę (mijamy zlokalizowany na wzgórzu cmentarz wąwolnicki) i zagłębiamy się w pierwszy leśny dukt. Wyłożono go kostką, więc jedzie się przyjemnie, jednak ... jest to odcinek pod górkę, więc trzeba się trochę namęczyć. Charakterystyczy dla okolic Kazimierza wąwóz świetnie osłania przed nadmiarem słońca. Jesienią musi wyglądać porywająco - gdy liście zacznie malować ta złota pora roku (ja niestety byłem tam wiosną).


Trasą naprzemiennie szutrową i asfaltową zmierzamy do Kazimierza. Na miejscu odnajdujemy ścieżkę rowerową biegnącą nad Wisłą i jedziemy na przeprawę promową. Praktycznie cały okres od kwietnia do listopada (choć zależy to od poziomu wody w Wiśle) można przeprawić się do Janowca. Zamek Firlejów widać z promu, jednak największe wrażenie robi z leżącej u jego stóp wioski.


Wjazd na wzgórze zamkowe trochę stromy, na dodatek niestety po drodze wybrukowanej kamieniami polnymi - dla osób nie zaprawionych w bojach jest to spore wyzwanie. Ale to krótki odcinek - ostatecznie można podprowadzić rower.


Zamek dostępny do zwiedzania, obok zamku miejsce na piknik i odpoczynek, choć na zakup czegoś konkretnego do przekąszenia bym nie liczył.



Powrót tą samą drogą do promu, po przeprawie - wracamy do Kazimierza Dolnego. Z rynku wyjazd w kierunku na Doły / Wylągi. Droga asfaltowa, podjazdy 10 - 12%. Dojeżdżamy do m. Skrowieszynek - tam przecinamy drogę nr 824 i ... dalej już polną dróżką jedziemy do Rzeczycy. Stamtąd kontynuujemy podróż do Rąblowa, droga zmienia nam się w asfaltową i tak wracamy do Wąwolnicy.



MAPKA