Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi elizium z miasteczka Kórnik. Mam przejechane 50944.69 kilometrów w tym 3241.25 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy elizium.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

trening

Dystans całkowity:9381.19 km (w terenie 15.60 km; 0.17%)
Czas w ruchu:326:32
Średnia prędkość:28.73 km/h
Maksymalna prędkość:64.40 km/h
Suma podjazdów:26646 m
Suma kalorii:229950 kcal
Liczba aktywności:160
Średnio na aktywność:58.63 km i 2h 02m
Więcej statystyk
  • DST 71.68km
  • Czas 02:15
  • VAVG 31.86km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 1582kcal
  • Podjazdy 198m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

4 sekundy

Sobota, 16 czerwca 2018 · dodano: 04.10.2018 | Komentarze 0

Po tak przyjemnie zaczętym dniu, czyli Rajdzie Bibliotekarza mieliśmy z Krzyśkiem ochotę na konkretną przejażdżkę. A że jest on właściwie mojego wzrostu (no, może ciut wyższy), a obie szosy gotowe stały w garażu... specjalnie nie trzeba było się zastanawiać. Gdy jeszcze Grzesiek potwierdził, że jedziemy, to ... wciągnęliśmy porcję makaronu, zrobioną przez Młodego i... hajda. 

Jedziemy we trzech, od początku jest ostro. Wieje w twarz, albo z boku, a średnia prawie 33... są chwile, gdy Krzychu ucieka na kilkadziesiąt metrów i naprawdę muszę się spinać, by go dogonić. Widać, że moc wypracowana na okołokrakowskich trasach jest niemała. Do tego zamiast gravela carbonowa szosa... Krzysiek tnie jak się patrzy. Postanawiam więc jechać na Miłosław i potem, do Żerkowa. Raz, by jedyna szosowa górka w okolicy została przez naszego górala zaliczona, a dwa... bo może w końcu Krzychu machnie tam KOMa i będą wszyscy w okolicy dochodzić, kto zacz :D

Jedziemy na zmiany, nikt nie odpuszcza. Trasa została wybrana tak, że to drogi praktycznie pozbawione ruchu. Mijamy Śmiełów, zaraz za pałacem, tuż po wyjściu z tego delikatnego łuku drogi wychodzę z ostatniej pozycji na równoległą do prowadzącego Krzycha i wołam, że teraz, za kilometr zaczyna się odcinek pomiarowy na Stravie. "Przyciśnijmy trochę" - podpowiadam. Jedziemy w tym momencie jakieś 40 km/h.

Całe wydarzenie trwa może 4 sekundy. Krzysiek spogląda na mnie, odpowiada "dobra" i w tym momencie spada z jezdni na pobocze. Podrywa rower chcąc go wyprowadzić z nierówności i ... wskakuje prawie na środek jezdni. Gdzie jestem ja. Uderzenie z prawej strony natychmiast kładzie mnie na bok, jak klocek domina. Uderzam barkiem o asfalt i to jest ostatnia rzecz, którą pamiętam.

Gdy dochodzę do siebie, jestem na poboczu, chłopaki cucą mnie poklepywaniem i okrzykami. Nadjeżdża jakieś auto (na szczęście żadne nie jechało w momencie zdarzenia). Wzywają karetkę, choć protestuję, bo "nic mi nie jest". Bolą szlify na nogach od asfaltu, szlify na ręce od kierownicy też zachodzą krwią. I boli bark, ale da się żyć. Początkowo chcę wracać rowerem, ale w końcu przyjeżdża karetka i dopiero stanowcza odmowa, podpisanie odpowiedniego kwitu powoduje, że rezygnują z zabrania mnie do szpitala. 

Dzwonimy do Norbiego, bo - pomijając mój stan - w Pinarello rozcentrowało się koło, a zatem już nie ma szans, byśmy wracali na kołach. Norbi uwija się błyskawicznie, w niespełna pół godziny jest na miejscu. Wracamy do Kórnika i to jest prawie koniec opowieści. Prawie, bo koniec przychodzi parę godzin później na tarasie. Siedzimy sobie przy winku, rozpamiętujemy, cośmy tam mogli zrobić inaczej, potem wracamy do muzyki... a że obaj mamy niezłego muzycznego hopla, to schodzi nam do późna. Gdy już robi się ciemno, wstaję od stołu, proponując przejście do salonu... i nie mogę zrobić kroku. Lekceważony dotąd ból w biodrze oznajmia, że "nie nie mój drogi, ty już dziś nigdzie nie pójdziesz... chyba, że do szpitala". 

No tak, zeszła adrenalina i koniec pieśni.


Kategoria KBR, trening


  • DST 60.57km
  • Czas 01:59
  • VAVG 30.54km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 1193kcal
  • Podjazdy 166m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zdążyć...

Środa, 13 czerwca 2018 · dodano: 03.10.2018 | Komentarze 0

... przed deszczem. Udało się.




  • DST 54.21km
  • Czas 01:50
  • VAVG 29.57km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 996kcal
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozkręcanie nóżek...

Wtorek, 12 czerwca 2018 · dodano: 03.10.2018 | Komentarze 0

... ze Szczepanem. Nóżek, bo ręka cały czas zdrętwiała. Dziury na MP 2018 dały mi w kość jak nigdy...




  • DST 100.40km
  • Czas 03:14
  • VAVG 31.05km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2028kcal
  • Podjazdy 301m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobota

Sobota, 5 maja 2018 · dodano: 08.05.2018 | Komentarze 0

Najpierw 66 z Grzegorzem, a potem dokrętka do pełnej setki solo. Zacnie się jechało.


Kategoria trening


  • DST 61.12km
  • Czas 01:55
  • VAVG 31.89km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1356kcal
  • Podjazdy 192m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wokół komina

Piątek, 4 maja 2018 · dodano: 08.05.2018 | Komentarze 0

Wieczorna przejażdżka. 


Kategoria trening


  • DST 51.06km
  • Czas 01:40
  • VAVG 30.64km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1031kcal
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do statystyki wokół komina

Środa, 2 maja 2018 · dodano: 08.05.2018 | Komentarze 0

Jak w temacie. Popołudniowa jazda z Pudlem.


Kategoria trening


  • DST 50.45km
  • Czas 01:32
  • VAVG 32.90km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1150kcal
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odrobina koniny z wieczora

Niedziela, 15 kwietnia 2018 · dodano: 19.04.2018 | Komentarze 0

Co tu dużo klawiaturzyć - jechało się zupełnie rekreacyjnie przed południem, to pod wieczór naszła nas ochota lekko pocisnąć. I to właściwie tyle na temat.


Kategoria KBR, trening


  • DST 101.30km
  • Czas 03:24
  • VAVG 29.79km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 2012kcal
  • Podjazdy 284m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Setunia z rana

Niedziela, 11 marca 2018 · dodano: 13.03.2018 | Komentarze 0

Niedzielny wyjazd miał być krótszy. Ale jakoś tak samo poszło... że się jechało i koniec końców dokręciliśmy do pełnej setki. Minus był taki, że wody wziąłem na 75 km, więc ostatnie dwadzieścia jechało się na oparach. Próbowaliśmy co prawda zaopatrzyć się w wodę na Orlenie, ale skutecznie przepędził nas stamtąd tłum zakupowiczów (ciekawe dlaczego?), a i wsiowe sklepiki były pozamykane na 4 spusty. Ech.. i jeszcze za ciepło się ubrałem.


Kategoria trening, KBR


  • DST 41.90km
  • Czas 01:28
  • VAVG 28.57km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 758kcal
  • Podjazdy 102m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybko, póki nie pada...

Środa, 31 stycznia 2018 · dodano: 01.02.2018 | Komentarze 0

... choć to zaklęcie działało tylko przez 30 km. A potem przestało...


Kategoria trening


  • DST 55.70km
  • Czas 01:50
  • VAVG 30.38km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 1123kcal
  • Podjazdy 172m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Popołudniówka. Prawie za dnia...

Czwartek, 28 września 2017 · dodano: 30.09.2017 | Komentarze 0

... bo tuż przed powrotem zaszło słońce. Jesień w końcu...