Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi elizium z miasteczka Kórnik. Mam przejechane 50944.69 kilometrów w tym 3241.25 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy elizium.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2017

Dystans całkowity:850.30 km (w terenie 49.10 km; 5.77%)
Czas w ruchu:35:39
Średnia prędkość:23.85 km/h
Maksymalna prędkość:44.00 km/h
Suma podjazdów:1949 m
Suma kalorii:23707 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:53.14 km i 2h 13m
Więcej statystyk
  • DST 39.50km
  • Czas 01:35
  • VAVG 24.95km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 0.5°C
  • Kalorie 1106kcal
  • Podjazdy 86m
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Koniec...

Wtorek, 31 stycznia 2017 · dodano: 31.01.2017 | Komentarze 1

... miesiąca. Bardzo udanego miesiąca, jak na mój styczeń. To najlepszy styczeń od lat.


Kategoria KBR, przejażdżki


  • DST 45.30km
  • Teren 23.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 18.12km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 1341kcal
  • Podjazdy 190m
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rogaliński Park Krajobrazowy...

Niedziela, 29 stycznia 2017 · dodano: 29.01.2017 | Komentarze 0

... hulajnogą.

Dziś razem z Bractwem wybraliśmy nad Wartę. Warto, choć... lodu na leśnych drogach tyle, że chwilami nie tylko jechać, ale iść nie szło. Więc czasami jadąc, czasami odpychają się niczym na hulajnodze, a chwilami ślizgając się jak na łyżwach spędziliśmy kilkadziesiąt minut w pięknych okolicznościach przyrody. Super wyjazd, kilka wywrotek, na szczęście niegroźnych.

Nad Wartę warto... także zimą! from KBR Kórnik on Vimeo.


Kategoria przejażdżki, KBR


  • DST 59.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 27.23km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Kalorie 1085kcal
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotnia przejażdżka

Sobota, 28 stycznia 2017 · dodano: 29.01.2017 | Komentarze 0


Kategoria przejażdżki


  • DST 24.60km
  • Czas 00:58
  • VAVG 25.45km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Kalorie 668kcal
  • Podjazdy 60m
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dawnrazor...

Piątek, 27 stycznia 2017 · dodano: 27.01.2017 | Komentarze 0

Piękny i mroźny poranek. Skromne -6, śliskie drogi i to wystarczyło, by się napocić tego dnia.


Kategoria przejażdżki


  • DST 60.20km
  • Czas 02:20
  • VAVG 25.80km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Kalorie 1745kcal
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimno i bez mocy

Czwartek, 26 stycznia 2017 · dodano: 26.01.2017 | Komentarze 0




  • DST 45.30km
  • Czas 01:45
  • VAVG 25.89km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 1213kcal
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Popołudniówka z Bractwem

Wtorek, 24 stycznia 2017 · dodano: 25.01.2017 | Komentarze 0

Kółko po okolicy. Ciut ślisko, więc nie za szybko, ot, by się przejechać :)


Kategoria przejażdżki


  • DST 66.10km
  • Czas 02:50
  • VAVG 23.33km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 1738kcal
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedziela

Niedziela, 22 stycznia 2017 · dodano: 22.01.2017 | Komentarze 0


Kategoria przejażdżki


  • DST 69.80km
  • Czas 02:40
  • VAVG 26.18km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 1.5°C
  • Kalorie 2057kcal
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wreszcie...

Sobota, 21 stycznia 2017 · dodano: 21.01.2017 | Komentarze 0

... na rower! Ale w deszczu, potem we mgle, po ciemku i na koniec lampka siadła. Miało być ciut więcej, ale niestety nie było jak. Czas słaby, bo licznik się nie zatrzymał, gdy stałem na myjni i myłem rower z tego syfu, co zalega na drogach.


Kategoria przejażdżki


  • DST 39.60km
  • Czas 01:45
  • VAVG 22.63km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Kalorie 1156kcal
  • Podjazdy 113m
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Białe szaleństwo

Wtorek, 17 stycznia 2017 · dodano: 17.01.2017 | Komentarze 0

Wbrew tytułowi nie o narty chodzi. Na dobrą sprawę nie chodzi nawet o śnieg, aczkolwiek i on miał swoje miejsce w trakcie dzisiejszego kręcenia. Tytułowe "białe szaleństwo" to... wieczorna jazda we mgle. I to takiej, że chwilami było widać na jakieś 20 metrów. Wiem wiem, trzeba być szalonym, by się pchać w taką pogodę na rower "dla przyjemności". Ano, nie będę zaprzeczał.

W każdym bądź razie mieliśmy z sąsiadem plany zrobienia sobie treningu po okolicy, Ruszając spod domów wcale nie przypuszczaliśmy, że warunki będą dość trudne. W miejscowości widoczność była dość dobra, dopiero po jakichś pięciu km okazało się, że czeka na nas ściana mgły. Jak już zrobiło się mlecznie, uznałem, że lepiej będzie zjechać z głównej szosy na pobliską traskę przez wioski i oczywiście namówiłem na to sąsiada. Od razu pożałowaliśmy. Zamiast czarnego, odśnieżonego asfaltu dostaliśmy śnieżno - lodowy dywanik, i tak poginaliśmy przez prawie 10 km.

Do domu wróciłem biały jak bałwan, mimo, że śnieg zupełnie nie padał. Ta wspomniana mgiełka, przy temperaturze - 5 stopni błyskawicznie osadzała się na wszystkim i zastygała w lodową zbroję. Jutro rano, do pracy będzie hadko...

Ach, na koniec nie sposób nie odnotować: pierwszy raz od nie pamiętam kiedy wsiadłem i pojechałem w trasę na moim starym rowerze. 


Kategoria przejażdżki


  • DST 40.50km
  • Teren 1.20km
  • Czas 01:45
  • VAVG 23.14km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 1507kcal
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

WOŚP

Niedziela, 15 stycznia 2017 · dodano: 15.01.2017 | Komentarze 2

 Dziś dystans był sprawą drugoplanową. Tzn. nie był, ale wyjazd poranny z mojej miejscowości do sąsiedniej wioski miał jedno zadanie - jazdą zimową otwieraliśmy 25 Finał WOŚP w moim mieście. Było więc to takie spokojne 40 km bez napinki, ot, żeby się przejechać w towarzystwie. A owo dopisało. Ponad 20 osób stawiło się rano na starcie, mimo wyjątkowo paskudnej pogody (śnieg, ślisko, błoto pośniegowe na jezdni). Pojechaliśmy tam i z powrotem, a potem, żeby nie było tak lekko - jeszcze na spiningach i trenażerach wykręciliśmy łącznie 2000 km dla WOŚP. A nasz sponsor zapłacił za każdy wykręcony kilometr... 1zł. 


Kategoria przejażdżki