Rodzinne wakacje

Niedziela, 31 lipca 2016 · dodano: 17.09.2016 | Komentarze 0

Do roboty i z powrotem

Środa, 27 lipca 2016 · dodano: 27.07.2016 | Komentarze 0

Rano pod wiatr, więc harówka, a po południu upał, duchota, wiatr się odwrócił, więc znowu harówka. Tyle dobrze, że przed Borówcem minął mnie szoszon... któremu perfidnie wsiadłem na koło i wiozłem się kilka km. To, że ktoś jeździ osakwionym crossem jeszcze nie znaczy, że nie jest w stanie jechać powyżej trzydziestu km/h. Podziękowałem za koło, jakby co. 

Do swojej mieściny wjeżdżałem już w burzowym deszczu. Ot, fantazja lipcowa.

Przejażdżka

Wtorek, 26 lipca 2016 · dodano: 26.07.2016 | Komentarze 0

Zamknięty przejazd zepsuł nam zabawę. :(

Miasto i przejażdżka z córką

Wtorek, 26 lipca 2016 · dodano: 26.07.2016 | Komentarze 0

Klasyka w niedzielny poranek...

Niedziela, 24 lipca 2016 · dodano: 24.07.2016 | Komentarze 0

Szybko wczoraj umówiliśmy się z chłopakami z Bractwa na rower. Start o 6 rano, spod ratusza... szkopuł jedynie taki, że u nas są dwa ratusze. Na szczęście Rafał sprawdził, że chodziło o ten drugi i dojechał. Poczekaliśmy jeszcze na spóźnialskiego i w trasę...

Pierwsze km za Śrem w bezwietrznej pogodzie. Bardzo przyjemnie. Za Chrząstkowem zaczęły się pierwsze pagóreczki, dla który właśnie tu przyjechaliśmy. Po drodze cisza, praktycznie zerowy ruch, dopiero przed ósmą pojawili się ludzie zmierzający do kościoła. A tak dzicz, ptaszki, żurawie, słowiem - bajka.

Góreczki do Dolska przeleciały błyskawicznie, przy okazji okazało się, że kawałek nowego asfaltu nam zrobili i trasa II KMT pójdzie po nowej drodze. Potem powrót do Śremu znaną drogą przez Mełpin, wizyta w Śremie na BP celem wypicia szybkiej kawki i dalej jazda na Mosinę. Przed Mosiną Norbi znowu od nas odpadł i do Kórnika ostatecznie wróciliśmy we dwóch. Udany dzień.

Wieczorny koksik...

Sobota, 23 lipca 2016 · dodano: 23.07.2016 | Komentarze 0

...wspólnie z Pawłem. Było jak zwykle wyśmienicie, a najważniejsze, że nowe spodenki są po prostu zarąbiste. Jutro - jak pogoda dopisze - kawałek dalej...

Z córcią...

Sobota, 23 lipca 2016 · dodano: 23.07.2016 | Komentarze 0

... czyli jak w temacie.

Praca 3

Piątek, 22 lipca 2016 · dodano: 22.07.2016 | Komentarze 0

Ostatni dzień dojazdówki. Najpierw rano do Nowatexu, po stroje, a potem do pracy. Powrót na spokojnie.

Praca tam i z powrotem 2

Czwartek, 21 lipca 2016 · dodano: 21.07.2016 | Komentarze 2

Pierwszy wyjazd szosówką do pracy. Bagaż ograniczony do minimum (komp nowy kupiony jakiś czas temu właśnie pod kątem ewentualnego zabierania go "na plecy") i start. Rano... rześko, potem już ciepło, ale na długi rękaw dojechałem do pracy. Wiało w twarz, choć yr.no zapowiadało "calm". Więc nic nowego.

Natomiast powrót z wiatrem, choć trasa dłuższa o prawie 10 km (bo DK11 nie jeżdżę po południu, to zbyt ryzykowne jest). Po 20 km udało mi się bagaż z pleców zrzucić koledze do auta, więc można było pokoksować. Gonić zające itp. Ostatniego rowerzystę doszedłem w Prusinowie, minąłem, a... on wsiadł mi na koło i wiózł się do Kórnika jak taki rzep. Choć fakt, że podziękował na koniec.

Praca tam i z powrotem

Środa, 20 lipca 2016 · dodano: 20.07.2016 | Komentarze 0

Jak w temacie. Spokojnie, rozkoszując się porankiem (wspólnie z małżonką też zasuwającą rowerkiem do pracy) i popołudniowym słońcem (w tym wspólnymi kilkoma km z córcią po promenadzie i do domu). Maestria, tak sobie jechać bez parcia na cokolwiek.