Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi elizium z miasteczka Kórnik. Mam przejechane 50944.69 kilometrów w tym 3241.25 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 190219 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy elizium.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2015

Dystans całkowity:884.65 km (w terenie 71.70 km; 8.10%)
Czas w ruchu:39:00
Średnia prędkość:22.68 km/h
Maksymalna prędkość:72.00 km/h
Suma podjazdów:3862 m
Suma kalorii:27872 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:55.29 km i 2h 26m
Więcej statystyk
  • DST 5.50km
  • Czas 00:25
  • VAVG 13.20km/h
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zakupy

Niedziela, 12 kwietnia 2015 · dodano: 12.04.2015 | Komentarze 0




  • DST 11.39km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:27
  • VAVG 25.31km/h
  • VMAX 44.60km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 418kcal
  • Podjazdy 32m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Piątek, 10 kwietnia 2015 · dodano: 10.04.2015 | Komentarze 0

No, jak w temacie. Nie mogłem się powstrzymać w taki piękny dzień :)


Kategoria przejażdżki


  • DST 40.20km
  • Czas 01:40
  • VAVG 24.12km/h
  • VMAX 43.10km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1226kcal
  • Podjazdy 73m
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Treningowo

Wtorek, 7 kwietnia 2015 · dodano: 07.04.2015 | Komentarze 0

Tydzień pracy, więc na przyjemności czasu nie ma za bardzo. Ale jakby jaśniej, więc trza było wykręcić kółko ciut większe niż dotychczas. Błędem był obiad "przed". Plan nie został wykonany niestety. 


Kategoria przejażdżki


  • DST 52.10km
  • Teren 7.50km
  • Czas 02:17
  • VAVG 22.82km/h
  • VMAX 48.20km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1571kcal
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad Wartę warto - czyli offroad cz. 2

Poniedziałek, 6 kwietnia 2015 · dodano: 06.04.2015 | Komentarze 8

Miałem dziś pojechać z rowerowym stowarzyszeniem ze Szczytnik na krótki wypad do Rogalina. Ale... nie zdążyłem. Nasza kochana parafia wpadła na genialny pomysł (nosz musze, sorry) by w oba Święta Wielkiej Nocy zrobić msze chrzcielne. Taka msza jest dłuższa od normalnej, a chrzcielna to już w ogóle. Nie ma to jak te biedne dzieciaczki przetrzymać w kasłającym i churchlającym kościele prawie półtorej godziny... 

No w każdym razie - nie zdążyłem na wyjazd grupy rowerowej. Pogoda była paskudna, wiało i jakby zaraz miało padać - więc nawet się nie zmartwiłem. Ale po południu już usiedzieć się w domu nie dało. Ruszyłem w kierunku Rogalina, początkowo z planem, by zahaczyć o wieżę w Czmońcu i zrobić parę fotek do naszej mapy wież. W Trzykolnych Młynach jednak uznałem, że skręcam na Rogalin, bo niebo w Czmońcu było kiepskie (a po co foty, jak niebo jest kiepskie?). Zjechałem do Rogalina i obok mauzoleum Raczyńskich ruszyłem na trakty nadwarciańskie. 

Mignęli mi podczas tego zjazdu jacyś rowerzyści - nawet spora grupa, więc może to byli ludkowie ze Szczytnik, kto wie? Ja pojechałem wzdłuż rozlewisk nad Wartą.

Zwrócił, a owszem - moją uwagę gustowna kładeczka wykonana z obalonego słupa. Zwróciła też uwagę zdecydowanie wytrwała praca naszych bobrów wielkopolskich.

Z nadwarciańskich łąk próbowałem wyjechać jednym z licznych jarów, ale niestety ilość piachu pokonała mnie tam.

Jeszcze tylko krótki dowód na okoliczność, że przy rogalińskich dębach było się...

I ruszyłem do Rogalinka. Omijając całą szosę wiodącą przez las. Ciekawa alternatywa. W samym Rogalinku zaskoczył mnie położony nad rozlewiskami (i odgrodzony odeń wałem) kościółek z cmentarzem. Wygląda to niezwykle. 

No a potem wyjechałem już na asfalt, i prze Sasinowo bokiem (czyli polem) pojechałem do Babek. Zdjęcia nie zrobiłem, coby Ruskim nie ułatwiać zadania, ale nasze radary czuwają. Z Babek do Kamionek, potem via Robakowo i Dachowa dojechałem do Szczytnik, i już właściwie żabi skok to był dom. Druga część trasy nastawiona na km, żeby Wąski nie czuł się zbyt rozczarowany. I tyle. Fajne Święta.


Kategoria przejażdżki


  • DST 35.20km
  • Teren 16.20km
  • Czas 01:41
  • VAVG 20.91km/h
  • VMAX 41.50km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 1118kcal
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad Wartę warto, czyli offroad cz. 1

Niedziela, 5 kwietnia 2015 · dodano: 05.04.2015 | Komentarze 1

Wieczorna przejażdżka z synem. Wiało dziś trochę, więc wypuściliśmy się w las i nad Wartę. Pierwsze 13 km ze średnią prawie 30 km/h (Młody wypruł do przodu, jakby mu klawiatura stygła) a potem zjazd na piachy i tradycyjnie spadek prędkości. Zjechaliśmy nad Wartę:

gdzie pustki zupełne na leśnym obozowisku (w sumie to niezłe miejsce na zlot, ale przecież nie zaproponuję zlotu w nudnej Wielkopolsce). Chwila odpoczynku:

i dalej w drogę. Powrót już pod paskudny wmordewind, ale w Kalejach zjeżdżamy z asfaltu z powrotem na leśne dukty i tak już zostaje do końca. Widoki przednie.


Kategoria przejażdżki


  • DST 50.00km
  • Czas 01:56
  • VAVG 25.86km/h
  • VMAX 65.20km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1644kcal
  • Podjazdy 211m
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotnie popołudnie

Sobota, 4 kwietnia 2015 · dodano: 04.04.2015 | Komentarze 2

Trochę wiało i dookoła chmury zapowiadały deszcz. Ale udało się uniknąć opadów. Jechało się super, w połowie trasy spotkałem znajomego i kawałek jechaliśmy razem. On jemu trochę odcięło moc, więc... rozstaliśmy się w Czapurach i musiałem trochę nadrabiać średnią. Dobra, żartuję, wcale nic nie musiałem - lubię jazdę dla samej jazdy, średnia nie ma znaczenia :D

Wróciłem do domu, a tam żona uznała, że wiosnę przywitamy tak:


Kategoria przejażdżki