Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi elizium z miasteczka Kórnik. Mam przejechane 50944.69 kilometrów w tym 3241.25 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 190219 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy elizium.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2016

Dystans całkowity:1357.10 km (w terenie 48.90 km; 3.60%)
Czas w ruchu:46:31
Średnia prędkość:26.90 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Suma podjazdów:5695 m
Suma kalorii:31564 kcal
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:54.28 km i 2h 54m
Więcej statystyk
  • DST 80.10km
  • Czas 03:20
  • VAVG 24.03km/h
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca tam i z powrotem

Piątek, 6 maja 2016 · dodano: 07.05.2016 | Komentarze 0


Kategoria praca


  • DST 5.50km
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Piątek, 6 maja 2016 · dodano: 07.05.2016 | Komentarze 0




  • DST 101.00km
  • Czas 03:21
  • VAVG 30.15km/h
  • VMAX 49.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2399kcal
  • Podjazdy 172m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozruch...

Czwartek, 5 maja 2016 · dodano: 05.05.2016 | Komentarze 1

... czyli wielkopolska klasyka: rzepaki, oborniki i opryski rządzą na polach.

Generalnie ciut oszczędzałem kolana, bo jak chodzę, to jakby bolą. Jak jeżdżę - nie bolą. Znaczy się, nie wolno mi chodzić :D


Kategoria trening


  • DST 61.10km
  • Czas 02:11
  • VAVG 27.98km/h
  • VMAX 46.10km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 1306kcal
  • Podjazdy 112m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętla z rana z Bractwem.

Wtorek, 3 maja 2016 · dodano: 04.05.2016 | Komentarze 3

Trzeciomajowa trasa z Bractwem. Na rozruszanie się po Pięknym Wschodzie, bez napinki. Fajnie, jak jest ciepło i płasko :D


Kategoria trening


  • DST 13.30km
  • Teren 3.00km
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyścig i miasto

Wtorek, 3 maja 2016 · dodano: 04.05.2016 | Komentarze 0

Najpierw mycie rowerów, a potem trochę z córką w ramach treningu. Na koniec - wyjazd na wyścig dla dzieciaków. Udany dzień.
Wróciliśmy do domu i zaczęło padać.