Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi elizium z miasteczka Kórnik. Mam przejechane 50944.69 kilometrów w tym 3241.25 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 190219 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy elizium.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 141.45km
  • Czas 04:51
  • VAVG 29.16km/h
  • VMAX 62.50km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 4717kcal
  • Podjazdy 490m
  • Sprzęt Rossi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wrześniówka

Sobota, 26 września 2015 · dodano: 26.09.2015 | Komentarze 3

Plan był konkretny. Sprawdzić, ile mogę przejechać na rowerze po kontuzji. Więc wyszło, że mogę. Bark dokuczał, ale spokojnie mogłem jechać jeszcze kilkanaście godzin. 

Wyjechaliśmy we dwójkę z sąsiadem. On długich tras nie jeździ - machnął więc dziś życiówkę - ale za to jest na krótszych dystansach mocniejszy ode mnie. Pierwsze 70 km ze średnią 31,5 km/h - było ostro. Potem kawa na rynku w Osiecznej, zmiana kierunku, jazda pod wiatr i te kilka większych pagórków, jakie można znaleźć w naszych okolicach. Dwa podjazdy 9%, szału nie ma (w przeciwną stronę byłoby po 11%, ale nie bardzo szło trasę dobrze wytyczyć)... podjechałem bez zrzucania z blatu. Wiem, mam tam 50 zębów, a nie 53, no ale zawsze. 

Powrót już całkowicie pod wiatr. Sąsiad trochę osłabł na koniec (hłe hłe), więc zmianę długą dałem ja :P





Komentarze
elizium
| 19:16 niedziela, 27 września 2015 | linkuj Muszę w końcu iść na basen popływać. To ponoć bardzo pomaga (rehabilitantka już nawet nic nie mówi, tylko kręci głową)... ale póki co - czasu tak mało, a pogoda sprzyjająca, więc zamiast basenu wybieram rower. Nawet, jak potem zdycham ;)

Zacznie padać (pewnie już niedługo), to pojadę rowerem na basen :D
GoralNizinny
| 18:13 niedziela, 27 września 2015 | linkuj Bark może już zawsze pobolewać.Trzeba jeździć i wzmacniać się.Kiedyś walczyłem z kolanem 100-150km i nie mogłem chodzić.Miałem iść na zabieg.W końcu kolano się wzmocniło.Dziś jeżdżę trochę więcej.Raz boli mniej ,a raz więcej...
Waskii
| 21:45 sobota, 26 września 2015 | linkuj Mnie dzisiaj po 75 odcięło całkowicie. Miesiąc czasu bez jeżdżenia i sił nie ma 100 km popedałować. Coś strasznego. Zbliżasz się z km :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa gowdu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]