Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi elizium z miasteczka Kórnik. Mam przejechane 50944.69 kilometrów w tym 3241.25 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 190219 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy elizium.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 56.85km
  • Teren 3.30km
  • Czas 02:35
  • VAVG 22.01km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 2117kcal
  • Podjazdy 222m
  • Sprzęt Zethos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Normalnie wiosna...

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 0

6 stycznia, a pogoda jak w październiku. Ciepło, słonecznie. Aż chciało się jechać. To ruszyłem trasą na Zaniemyśl. Pod wiatr, pod zjedzone w okresie świątecznym kalorie, oj, szło bardzo ciężko. Z trudem utrzymywałem średnią powyżej 21 km/h. Pierwsze 20 kilometrów wymęczyło mnie na całego. Na dodatek za Kępą Wielką okazało się (nie pamiętałem tego z letnich wycieczek, zresztą wówczas celowo pojechałem wałami powodziowymi Warty), że skończył się asfalt i oprócz wiatru jeszcze pojawił się piach i błoto na zmianę. Ale słońce pięknie przygrzewało, ech... jak dla mnie zima może wcale nie przychodzić.



Na szczęście za Młodzikowem wróciłem na asfalt i stamtąd już ładnie poszło. Z wiatrem na Środę, potem do Słupii Wielkiej (znowu pod wiatr) i dalej przez Koszuty. W Trzebisławkach zjechałem na offroad, ale okazało się, że błota tam od zawalenia, więc zawróciłem, i jak nigdy ... pojechałem do Kórnika DK 11. A potem już promenadą na rozluźnienie i zasłużona kawa. Oby więcej takich dni.








Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sczyc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]